Ja nie wiem czy to wiosna tak na mnie działa czy jak, ale kompletnie nie mam czasu...od tygodnia próbuję wykończyć kolczyki dla mojej siostry i nic, poza tym pozaczynanych robótek mam chyba z 5, pracuję z nimi w każdej wolnej chwili ale żeby którąś w końcu skończyć, nie...nie da rady...No nic, może po niedzieli będzie lepiej ;)
Ostatnio kupiłam sobie w lumpku piękny 50g moteczek kordonka w kolorze granatowym za całe 2 zł. Jest cudny, ale nie mam jeszcze pomysłu co z niego zrobić. Za wszelkie pomysły i sugestie będę wdzięczna :)
Moja bazylia, w tym momencie prezentuje się tak:
Moja młodsza siostra Gusia zaczęła bawić się quillingiem, o to jej pierwsze tego typu pisanki, myślę że jak na pierwsze prace jest całkiem nieźle.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuje za każdy komentarz, każde odwiedziny, każde dobre słowo.
Miłego weekendu życzę ;) Dotk@
Etykiety
bieżnik
(1)
bombka
(5)
Boże Narodzenie
(7)
bransoletka
(5)
candy
(2)
czapeczka
(1)
decoupage
(1)
dekoracje kuchenne
(1)
druty
(2)
etui
(1)
fotorelacja
(4)
gotowanie
(3)
granny squares
(1)
gwiazdki
(2)
haft krzyżykowy
(9)
Haft matematyczny
(5)
haftowane bombki
(2)
jajko karczoch
(1)
jesień
(2)
karczoch
(4)
karczochowy świecznik
(1)
kartki
(4)
kolczyki
(21)
kołnierzyk
(1)
korale
(2)
koraliki
(3)
kordonek
(4)
koszyczek
(1)
krajoznawczo
(1)
książki
(3)
kulinarnie
(1)
kurka
(1)
kusudama
(3)
kwiatki
(3)
kwiaty
(1)
lampiony
(2)
miseczka
(2)
ocieplacz
(1)
opaska
(1)
pisanki
(3)
Podaj Dalej
(1)
podkładki
(3)
Prezenty
(1)
przetwory
(1)
quilling
(2)
roślinki
(3)
Sal Wiosenny
(8)
Serwetka
(11)
spacer
(1)
Szydełko
(42)
szydełkowa siatka
(1)
szydełkowe koszulki na jajka
(2)
świecznik
(1)
termofor
(1)
Wielkanoc
(8)
Wymianka
(10)
wyróżnienia
(1)
wyszperane
(1)
zabawy blogowe
(1)
zakładki
(2)
żołędzie
(1)
życzenia
(3)
życzenia noworoczne
(1)
sobota, 21 kwietnia 2012
sobota, 7 kwietnia 2012
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Zakładeczki
Miała być wiosna a tu zima za oknem, strasznie wieje, mam jednak nadzieję że na święta będzie już dużo ładniej. Czasu mam ostatnio tyle co kot napłakał...bardzo mało. Cały miniony tydzień siedziałam w pracy po 10 godzin, wracałam do domu po 17 więc nie miałam już siły na zbyt wiele. Coś tam jednak udało mi się stworzyć :). Zrobiłam między innymi karteczki świąteczne, chciałam im dziś popstrykać zdjęcia, niestety moja mama dobrała się do nich wcześniej i dziś rano rozesłała je po rodzince.
Zostały mi jednak zakładki, lubię mieć ładną zakładkę, nawet je w jakimś sensie zbieram ;)
Dziś zaczyna się drugi sezon mojej ukochanej "Gry o Tron", co prawda na HBO którego moja kablówka nie posiada, ale już za kilka dni będę mogła obejrzeć sobie odcinek w necie. Fantastyka o jeden z moich ulubionych gatunków literatury, dlatego też ten serial oparty na książkach Georga R.R. Martina szczególnie przypadł mi do gustu.
Bardzo dziękuje wszystkim za te wszystkie ciepłe słowa które zostawiacie w komentarzach, dziękuje obserwatorkom że są. Strasznie mnie to wszystko cieszy :)))
Pozdrawiam!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)