niedziela, 25 marca 2012

Pakiet świąteczny

Zaczełam staż i muszę przyznać że naprawdę nie mam na co narzekać, atmosfera jest baaaaardzo miła i wcale nie nerwowa (a mogłoby się tak wydać skoro urząd skarbowy przeżywa teraz najgorętszy okres). Póki co jestem bardzo zadowolona. Bardzo brakuje mi jednak czasu a i oczy po 8 godzinach przed kompem bolą, ale cóż, jakoś dam sobie radę.
Dziś taki mały świąteczny pakiet jaki udało mi się w końcu stworzyć, ale to jeszcze nie koniec moich wielkanocnych dziergałek.
Na początek dwie świąteczne karteczki, te akurat są jeszcze z zeszłego roku, ale nowe się już tworzą, czekają na wykończenie :)


Poniżej przedstawiam moje kuraki. Póki co tylko dwa ale muszę ich zrobić więcej żeby jajek poznosiły bo strasznie te jajca drogie, a tak to swoje by były. Na hodowlę innych kur w moim boku niestety nie mam szans.




A oto mój koszyczek. W końcu go "prawie" skończyłam. Prawie bo ciągle jest niewykrochmalony, ale do świąt na pewno to zrobię. Koszyczek jest malutki, ma tylko 6 cm średnicy i bardziej przypomina mi taką mini osłonkę.
Wersja z kwiatkami (póki co sztucznymi, bo muszę znaleźć jakiś malutki pojemniczek który zmieści się do koszyczka, żebym mogła nalać wody dla żywych kwiatów)


I bez kwiatków (kurcze, naprawdę muszę go szybko wykrochmalić bo taki powykrzywiany że aż głupio mi go pokazywać...)


A na koniec zdjęcie zbiorowe



Bardzo dziękuję wszystkim odwiedzającym, komentującym, obserwującym. Strasznie dużo radości mi to daje. Dziękuję Joko za zaproszenie do zabawy i postaram się szybko stworzyć notkę na ten temat.

Miłej i pogodnej niedzieli życzę :)))

środa, 14 marca 2012

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty...

W odpowiedzi na apel Truscaveczki i ja postanowiłam przywołać wiosnę. Mam nadzieję że moje kwiatowe podkładeczki pomogą. Póki co jest ich tylko 4, po jednej żółtej, różowej i niebieskiej oraz jedna kolorowa. Bardzo spodobało mi się dzierganie tych kwiatków i nie wykluczam że wydziergam ich więcej. A oto i one:




Teraz wiosna nie ma wyjścia, musi przyjść i wszystko wskazuje na to że w najbliższy weekend nadejdzie (prawie 20 stopni ma być, według dzisiejszych prognoz). A ja jutro rozpoczynam staż w Urzędzie Skarbowym. I bardzo się cieszę, bo ponad półtora roku siedziałam w domu bez pracy.... 

sobota, 10 marca 2012

Kolorowo, karteczkowo

Wiosna już za oknem :) taką mam przynajmniej nadzieję. Straszny ze mnie zmarzluch i czekam na ciepłe dni z utęsknieniem. Mam zamiar wziąć się za robienie świątecznych kartek bo już czas najwyższy, a wszystko wskazuje na to że w najbliższym czasie rozpocznę staż w urzędzie skarbowym więc czasu będzie dużo mniej. Zaczęłam dziergać taki mini koszyczek, a może to taka mała osłonka (bo bez rączki) i brakło mi kordonka na ostatnim rządku (myślałam że wystarczy bo to takie malutkie i robiłam z resztek). I teraz czekam na dostawę w pasmanterii bo tam też go brakło, a kordonek jest w bardzo wiosennym i poszukiwanym teraz kolorze zielonym :)))
Póki co wstawiam dwie karteczki. Obydwie zrobione przy pomocy haftu matematycznego. Pierwsza z kwiatami już jest u babuni bo to kartka na jej imieniny, a druga z kotkami dopiero czeka na swojego odbiorcę :)



wtorek, 6 marca 2012

Kwiatowa serweta

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze, nic tak nie cieszy jak tych kilka słów :)

Serwetka poniżej została zrobiona specjalnie na życzenie mojej mamy, to jej ulubiony typ serwetek. Chciała to ma :D, dla mnie to czysta przyjemność.





Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia :)